I tu się nie zgodzę z wielkim człowiekiem. Człowiek tak naprawdę niczego nie zapomina, spycha jedynie do podświadomości nie dopuszczając do siebie tego, czego nie chce pamiętać. Potem to, co wydaje mu się, że zapomniał, dzieje mu się w życiu. Prawdziwe zapomnienie, to przebaczenie.
nie zawsze!
I tu się nie zgodzę z wielkim człowiekiem. Człowiek tak naprawdę niczego nie zapomina, spycha jedynie do podświadomości nie dopuszczając do siebie tego, czego nie chce pamiętać. Potem to, co wydaje mu się, że zapomniał, dzieje mu się w życiu. Prawdziwe zapomnienie, to przebaczenie.