in ,

Odkąd cię poznałam, noszę w kieszeni szminkę…

„Odkąd cię poznałam, noszę w kieszeni szminkę, to jest bardzo głupie nosić szminkę w kieszeni, gdy ty patrzysz na mnie tak poważnie, jakbyś w moich oczach widział gotycki kościół. A ja nie jestem żadną świątynią, tylko lasem i łąką – drżeniem liści, które garną się do twoich rąk. Tam z tyłu szumi potok, to jest czas, który ucieka, ty pozwalasz mu przepływać przez palce i nie chcesz schwytać czasu. I kiedy cię żegnam, moje umalowane wargi pozostają nietknięte, a ja i tak noszę szminkę w kieszeni, odkąd wiem, że masz bardzo piękne usta…” – Halina Poświatowska

5

Jeden komentarz

Leave a Reply
  1. Ja jak dorosły mogę palić papierosy,o i nosić kapelusz długie spodnie modny krawat,a oile Cię spotkam-zrobić ukłon jak dorosły lecz wszystko na nic bo nie spodobam się i tak ! już taki jestem zimny drań :)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.