ja czasem celowo przyznaję się do słabości wśród obcych ludzi. tak można sprawdzić człowieka. niestety 99,9 procent to wykorzysta przeciwko tobie. wiem wtedy że to człowiek którego nie chcę mieć obok siebie. nie wykorzysta 0.1 . i to jest człowiek który mnie zdobył. :D
można się bać , uswiadamiać sobie to i dalej działać, mało tego w momentach przyznania sie do slabości otwierają sie przed nami furtki dla nas do tej pory zamkniete lub niedostrzegane z powodu wlasnie tracenia energii na walke ze strachem i utajania go.
Bądź odważny. Jeśli nie jesteś, udawaj, że jesteś. Nikt nie zauważy różnicy
…
Dokładnie tak jest
Prawda :)
ja czasem celowo przyznaję się do słabości wśród obcych ludzi. tak można sprawdzić człowieka. niestety 99,9 procent to wykorzysta przeciwko tobie. wiem wtedy że to człowiek którego nie chcę mieć obok siebie. nie wykorzysta 0.1 . i to jest człowiek który mnie zdobył. :D
można się bać , uswiadamiać sobie to i dalej działać, mało tego w momentach przyznania sie do slabości otwierają sie przed nami furtki dla nas do tej pory zamkniete lub niedostrzegane z powodu wlasnie tracenia energii na walke ze strachem i utajania go.
spokojnie :) z tego się wyrasta :)
Tylko przyjacielowi, bo kto z nas nie bywa czasem słaby